wtorek, 21 lipca 2009

Wkurw mi nie minął..jeszcze się zintensyfikował , bo co chwilę sama go podsycam , rozkładając dzisiejszy konflikt na czynniki...do tego nie mogę zasnąć ..ekstra..czuję ze muszę komuś walnąć, ale jako , że godzina 2.09 eo ochotnika nie znajdę zapewne ..a może jednak/??może gdzieś w eterze plącze się jakiś masochista , który zechciałby przyjąć cios na klatę ? tak dla spokoju niewinnej cholery -czyli mnie ...bym se szablon zmieniła ale ...oczywiście NIE UMIEM ...a te co dają , to jakieś nie bardzo

1 komentarz: